Pozwolę sobie zacytować pana Adama Wielomskiego.
"Libertas - chyba drgnęło!" ...
"Tymczasem dzięki zasobom finansowym z Irlandii i przejęciu TVP zaistniała realna szansa powstania takiej prawicy. [Libertas]" ...
"W moim przekonaniu, od tego czy lider zostanie znaleziony i wylansowany zależy to, czy Libertas walczyć będzie o 6 lub 10% głosów, czy też dostanie szansę eliminacji PiS ze sceny politycznej i zapędzenia tego środowiska go rezerwatu z napisem „Gazeta Polska”." ...
"Libertas – grupująca prawicę narodową, konserwatywną i konserwatywno-liberalną – ma szansę uszczknąć z 1/3 głosów z elektoratu PiS, czyli z 8%." ...
"Kaczyński jest po prostu przerażony! Tak proszę Państwa: Prezes PiS drży!" [sic!]
Gratuluję Panu Wielomskiemu wyników "Libertas". Polski oddział irlandzkiej partii Ganleya zdobył aż 1,14% głosów wyborców. To całkiem dobry wynik.
Prawo i Sprawiedliwość, jak pan Wielomski zdołał to ślicznie ująć, nawet już nie drży, ale dygocze... O tak, atak epilepsji już tuż, tuż....
Drgnęło na prawicy: 1,14%. I ja również jestem cały rozdygotany.
Więcej smakołyków na: http://adamwielomski.salon24.pl/64837,chyba-drgnelo
